Wrzesień corocznie jest czasem gdy członkowie i członkinie Stowarzyszenia Alumni spotykają się na wyjeździe integracyjnym. Tym razem przywitało nas Pomorze. W dniach 15-17 września przyjechaliśmy do Wieżycy, niedaleko Szymbarku, aby skorzystać z gościnności Kaszubskiego Uniwersytetu Ludowego (KUL).
Wyjazd integracyjny tradycyjnie zaczął się od ogniska i grilla. Było mnóstwo dobrego jedzenia, wytrawne trunki oraz dużo humoru. W znakomitej atmosferze i przy długich Polaków rozmowach, Alumni spędzili wieczór pod rozgwieżdżonym niebem pomorskiej ziemi.
Drugi dzień był naznaczony atrakcjami danego miejsca. Mieliśmy okazję zapoznać się z historią i działalnością KUL. Nasz grupa weszła na wieżę widokową w Wieżycy, zawitała do Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, odwiedziła Ogród Botaniczny w Gołubieniu. Cały dzień w ruchu: wchodzenie, schodzenie, zwiedzanie, oglądanie, zapoznawanie się, dotykanie eksponatów, rozpoznawanie i wąchanie roślin, drzew, krzewów.
Ale wyjazd integracyjny to też … integracja członków i członkiń Stowarzyszenia Alumni. Wieczorem odbyło się zebranie Alumnów. Zaczęliśmy od bliższego poznania się, przedstawienia siebie oraz swoich amerykańskich doświadczeń. Następnie została przeprowadzona „makiaweliczna zabawa”, a potem … rozmowom i dyskusjom nie było końca (ale to już niech zostanie w pamięci samych uczestników).
Ostatni dzień pobytu w KUL był dniem prac plastycznych. Mieliśmy okazję uczestniczyć w warsztatach rękodzielniczych odnoszących się do kaszubskich praktyk obrzędowych. Uczyliśmy się robić kwiaty z papieru, następnie zatopionych w rozgrzanym wosku. Było mnóstwo zabawy, śmiechu i kolorowych rąk.